KOŁOBRZEG
Czas wyruszyć nad „Polskie
Morze”. Pogoda sprzyja, gdyż zrobiło się ciepło. Nie ma co czekać do
wakacji ! W drogę.
Geografia
Kołobrzeg jest
miastem położonym w województwie zachodniopomorskim nad Morzem Bałtyckim, które zamieszkuje
46 tys. ludzi. Znane jest
przede wszystkim jako miejsce wypoczynku i jedne z głównych miejsc wakacyjnej
turystyki.
Dojazd
Wyjeżdżamy jak zwykle z Opola J więc droga będzie długa. Trzeba przejechać z jednego
końca Polski na drugi ponad 500 km.
Wybrałem środek transportu do tego najbardziej odpowiedni, czyli … pociąg J
Żeby było jeszcze taniej postanowiliśmy pojechać pociągami Regio spółki „Przewozy
Regionalne”. Korzystając jeszcze z dostępnej jednej osobie zniżce studenckiej
(-51%) wybraliśmy ofertę „Ty i raz, dwa, trzy). Cena biletu wyniosła łącznie za
dwie osoby 51,17 zł ! Co daje po przeliczeniu za jedną osobę daje zaledwie 25,59
zł !!!
Przeciwności występują natomiast na trasie gdyż istnieje
konieczność przesiadek i to dwóch, we Wrocławiu i Poznaniu. Czas podróży też
jest długi, bo 10 godzin. Jednak niska cena przykrywa te niedogodności.
Nocleg
W poszukiwaniu najtańszego noclegu skierowałem się do
odległego o kilka minut od centrum miasta Schroniska
Młodzieżowego przy Zespole Szkół nr 2 w Kołobrzegu na ul. Śliwińskiego 1.
Cena za nocleg od osoby to zaledwie 15,00
– 20,00 zł w zależności od pokoju.
Atrakcje
Dzień 1 - 20.02.2015r.
Do Kołobrzegu przyjeżdżamy dopiero po 17 więc szybko idziemy
zameldować się na kwaterze. Czas spojrzeć na „Nasze” kochane Morze Bałtyckie, więc w drogę jeszcze
zanim się ściemni. Po drodze wbijamy do Biedronki po zakupy i do spania. Trzeba
odespać trudy podróży.
Dzień 2 – 21.02.2015r.
Poranne zwiedzanie rozpoczynamy od odwiedzenia największej
atrakcji miasta czyli Latarni Morskiej.
Latarnia wybudowana została w 1945 roku na miejscu Fortu Ujście, który w latach
1770-1774 bronił wejścia do portu. Udostępniona jest do zwiedzania przez cały
rok, w podziemiach funkcjonuje muzeum minerałów oraz klub muzyczny. Natomiast
gdy będziemy wchodzić po schodach napotkamy zdjęcia i rekwizyty opowiadające
historię tego miejsca. Również przed Latarnią znajdują się eksponaty nawiązujące
do czasów do był tu jeszcze Fort. Latarnia ma wysokość 26 metrów, dlatego
rozpościera się z niej piękny widok na Morze jak i miasto. Bilet wstępu wynosi: 6 zł (normalny) 4 zł
(ulgowy).
Kierujemy się na nadmorskie
bulwary. Wokół pełno straganów, gdzie rześko zapraszających do siebie
sprzedawców nie odstraszyła nawet chłodna bryza znad Morza.
Po drodze napotykamy monumentalny obiekt. Jest to Pomnik Zaślubin Polski z Morzem. Modernistyczny pomnik upamiętniający
symboliczne Zaślubiny Polski z 18 marca 1945, odsłonięty 3 listopada 1963 roku.
Jest dziełem jednego z głównych polskich twórców monumentalnej rzeźby
pomnikowej - Wiktora Tołkina, twórcy pomników w byłych niemieckich obozach
Stutthof i Majdanek. Główny element pomnika to stylizowana flaga. Prześwit pod
nią symbolizuje „okno na świat”. Na ścianach pomnika znajdują się mozaiki i
rzeźby, które oznaczają tysiącletnią tradycję oręża polskiego na Pomorzu -
nawiązują do prehistorycznych malowideł naskalnych. U podnóża, na kamiennych
płytach upamiętniono wszystkie jednostki wojskowe uczestniczące w zdobywaniu
miasta w 1945 roku. Sam akt zaślubin był symbolem dostępu Polski do morza, a
„Panem Młodym” został kapral Franciszek Niewidziajło, który ze wschodniego
falochronu portowego, u podnóża główki, rzucił w morze pierścień zaręczynowy. Z
pomnikiem wiąże się legenda mówiąca, iż przejście z jednej strony pomnika na
drugą przez prześwit pod pomnikiem (na bezdechu), przynosi spełnienie się
wcześniej pomyślanego życzenia. Dlatego też nie odmówiliśmy sobie skorzystania
z tej okazji i przeszliśmy przez prześwit pod pomnikiem J
Na końcu bulwarów naszym oczom ukazuje się Molo. Wielokrotnie przebudowywane i
modernizowane, zostało zniszczone podczas wojny. Współczesne molo, które jest
sercem strefy uzdrowiskowej, zostało zbudowane w 1971 roku. Jest najdłuższą
żelbetonową konstrukcją tego typu w Polsce: jego długość wynosi 220m, a
szerokość 9m.
Tyle atrakcji a zaczyna już się ściemniać, idziemy coś zjeść
a potem na nocleg by mieć siły na następny dzień.
Dzień 3 – 22.02.2015r.
Ostatniego dnia podróży wybraliśmy się na wycieczkę po
centrum miasta.
Naszym pierwszym celem okazał się Ratusz. To najważniejsza, świecka budowla miasta. Pierwotnie na
placu ratuszowym stała imponująca gotycka budowla powstała około roku 1380.
Budowla ta była siedzibą Rady Miejskiej. Była ona wizytówką hanzeatyckiego
miasta i dowodem na sukcesy ekonomiczne mieszczan. Pierwszy ratusz funkcjonował
w swym pierwotnym kształcie do 1807 roku, gdy w czasie oblężenia przez wojska
napoleońskie został zniszczony. Na jego pozostałościach wybudowano w latach
1829-1832, wg. Projektu Karola Fryderyka Schinkla, nowy ratusz. Obecnie jest on
siedzibą Galerii Sztuki Współczesnej, Rady Miasta i Urzędu Stanu Cywilnego.
Niedaleko obok ukazał się nam Bazylika pw. Wniebowzięcia NMP. Najcenniejszą budowlą miasta jest
monumentalny pięcionawowy kościół wzniesiony na przełomie XIV/XV wieku.
Architektura Bazyliki pw. Wniebowzięcia NMP jest przykładem pomorskiego gotyku.
Budowla jest prosta i pozbawiona licznych wątków zdobniczych. Od XIV wieku
kościół Mariacki pełnił rolę kolegiaty. Począwszy od XVI wieku była świątynią
protestancką aż po kres II wojny światowej. Od XVII do XX wieku była
wielokrotnie niszczona w trakcie działań wojennych. W drugiej połowie XIX wieku
odrestaurowano kościół. Wtedy właśnie wmurowane zostały kule armatnie, które do
tej pory tkwią w murach katedry, pochodzące z pobojowisk kołobrzeskich: z wojny
trzydziestoletniej, siedmioletniej i oblężenia napoleońskiego. Miały one
ostrzegać mieszkańców przed następnymi konfliktami. Jest to jedyny w Polsce 5
nawowy kościół z zabytkowym wystrojem wnętrz, zainteresowanie turystów
wzbudzają także cztery krzywe filary, których odchylenie od pionu wynosi około
60 cm. Wewnątrz do najcenniejszych zabytków należy zaliczyć wspaniałą
chrzcielnicę z brązu z 1355 roku, najstarsze w Polsce gotyckie stalle, cenne
późnogotyckie tryptyki i ogromny żyrandol z 1523 roku, zwany Koroną
Schlieffenów. Na ścianach można również podziwiać pozostałości dawnej
polichromii.
Czasu było coraz mniej ale postanowiliśmy wstąpić jeszcze do
Muzeum Oręża Polskiego - Oddziału Dzieje
Oręża Polskiego zlokalizowanego przy ul. Emilii Gierczak 5. Ułożona
chronologicznie wystawa przedstawiła bogatą kolekcję dokumentującą historię
polskiej wojskowości od okresu średniowiecza do współczesności. Ponad 70
pojazdów wojskowych, samolotów, broni pancernej i artylerii eksponowane są w
sali techniki oraz na wystawie plenerowej. Bilet wstępu wynosi: 15 zł (normalny) 10 zł (ulgowy).
Na koniec postanowiliśmy jeszcze raz zobaczyć Morze
Bałtyckie i się z nim pożegnać.
Czas już w drogę powrotną gdyż pociąg odjeżdża
o godzinie 11:52. Bilet powrotny kupujemy już na TLK więc cena rośnie. Za normalny płacimy 62 zł natomiast za studencki 30 zł.
Koszty
Całkowity koszt wyjazdu do Kołobrzegu w dniach
20-22.02.2015r. wyniósł zaledwie 250 zł (wliczając w to również wyżywienie) !. Co pokazuje jak mimo takiej odległości taki wyjazd ma sens i
do tego nie płacą zbyt dużej ilości pieniędzy.
Polecam serdecznie to magiczne miejsce. Każdy znajdzie w nim
coś dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz