POKRZYWNA
Ponieważ w poprzedni weekend pogoda bardzo dopisywała i czas by wykorzystać tak piękną pogodę do podróży w góry. Jednak nie byłem w posiadaniu by pojechać w popularne Tatry. Wybrałem tańszą wersje w klimacie - Opolskie! Wybrałem się w jedyne góry na Opolszczyźnie - Góry Opawskie :)
Dojazd
Najszybszym i najtańszym sposobem na dostanie się z Opola do Pokrzywnej jest autobus. Skorzystaliśmy z przewoźnika Arriva. Cena biletu w jedną stronę to zaledwie 15,00 zł. Czas jazdy też nie był uciążliwy bo to niecałe 2 godziny !
Nocleg
W Pokrzywnej najlepiej nocować w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym zlokalizowanym w byłej strażnicy. Cena za nocleg za dobę to zaledwie 29 zł, gdyż już upłynął nam wiek studencki :) Standard pokoi jest naprawdę fajny i serdecznie polecam.
Atrakcje - 29.05.2015 r.
Pierwszego dnia dojechaliśmy do Pokrzywnej już o 11:00 więc pierwszego dnia postanowiliśmy już się spróbować z Najwyższym wzniesieniem Gór Opawskich a mianowicie - Biskupią Kopą. Jest to góra wzniesiona na wysokość 890 m n.p.m. Góra mimo nie zbyt dużej wysokości okazała się wymagająca. Na szczycie na głodnych i spragnionych czeka schronisko z dobrym jedzeniem w dobrej cenie.
Po powrocie udaliśmy się jeszcze zwiedzić Park Rosenau. to miejsce wypoczynku, zabawy i edukacji dla całych rodzin,
z ofertą ukierunkowaną na osoby w każdym wieku. Zgromadziliśmy na terenie wokół
kąpieliska wiele różnych atrakcji. Nazwa Park ROSENAU nawiązuje do legendy o
osadzie, która podobno w średniowieczu istniała w Górach Opawskich.
Atrakcje - 30.05.2015 r.
Celem drugiego dnia był wyjazd do czeskiej miejscowości - Krnov. Co najważniejsze chcieliśmy się tam dostać czeską koleją. Najpierw musieliśmy się dostać po raz kolejny autobusem do miejscowości Głuchołazy a następnie pociągiem ze stacji Głuchołazy Miasto do Krnova. Kto nie lubi PKP zapraszam do skorzystania z połączeń południowego sąsiada ten od razu zmieni zdanie :) Cena biletu w dwie strony dla jednej osoby to 170 koron czeskich.
Dworzec w Krnovie jest w samym centrum. Dodatkowo jak w każdym czeskim miasteczku w weekend życie właściwie zamiera.
Krnov to bardzo urokliwa miejscowość która ma przede wszystkim piękny Rynek.
Niestety za długo nie można było czekać w Krnovie jedząc czeskie "harolky" i pijąc "Pilsnera", bo czekała nas podróż powrotna z przesiadką po raz kolejny w Głuchołazach na autobus.
Atrakcje - 31.05.2015 r.
Ostatniego dnia postanowiliśmy pochodzić jeszcze raz po górach tym razem już tak "rekreacyjnie" weszliśmy na Zamkową Górę i zjedliśmy świeżą rybkę w jednej z wielu w Pokrzywnej smażalni świeżo złowionych ryb w czystych stawach.
Niestety już o 13:30 czekał na nas autobus powrotny do Opola, wiec czas było spakować manele :)
Polecam wszystkim na weekendy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz