CZĘSTOCHOWA
Korzystając z atrakcyjnej oferty podróży linią "Polski Bus" postanowiłem wybrać się na listopadowy wypad do "Świętego miasta" - Częstochowy.
Wyjazd z Opola był o bladym świcie więc za dobrze się nie wyspałem (wyjazd o 6:00). Autobus linii "Polski Bus" przyjechał na miejsce o 7:30. Cena biletu w dwie strony wyniosła mnie 6 zł, wiec nic tylko jechać :)
Z rana za bardzo nie było co robić więc wyskoczyłem jeszcze na ciepłą herbatę do McDonalds. A dalej w drogę Alejami NMP na Jasną Górę. Po drodze na odkryłem wiele ciekawych miejsc które przykuły moją uwagę.
Przede wszystkim Ratusz pięknie odremontowany (jeszcze trochę później o nim :)) z pomnikiem Józefa Piłsudskiego oraz po przeciwnej stronie pięknie prezentujący się Kościół św. Jakuba.
Dalej idąc napotkałem kilka znanych osobistości na ławeczkach m.in. Marka Parepeczko i Halinę Poświatowską. Nie omieszkałem sie do nich dosiąść :)
Później ukazał mi się ciekawa fontanna. Fontanna przedstawia postać dziewczynki karmiącej gołębie, wykonana została z brązu.
Następnie odbyłem dość dłuższą wizytę na Jasnej Górze, gdzie nie omieszkałem obejść ołtarza z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej oraz murów obronnych, które broniły się przed najazdem Szwedów w XVII wieku.
Następnie postanowiłem się wybrać na obiad. Polecam restaurację "U matuli" na Al. NMP. Tanio i bardzo smacznie.
Natomiast moim kolejnym punktem wycieczki było Muzeum Górnictwa Rud Żelaza w Częstochowie znajdujące się w parku im. Stanisława Staszica, uruchomione po raz pierwszy 4 grudnia 1989 roku, w zbudowanych w latach 1974–1976, podziemnych korytarzach. Odtworzono tu dawne wyrobiska kopalniane, wyposażone w sprzęt górniczy pochodzący z zamkniętej kopalni rudy żelaza Szczekaczka w Szczekaczce.
Kupując bilet do Muzeum miałem prawo również zwiedzić inne muzea Częstochowy tego samego dnia. Więc nie omieszkałem jeszcze raz zawitać do Ratusza by zobaczyć wystawę historii miasta oraz wystawę z okazji rocznicy emisji filmów rysunków, których bohaterami byli m.in. Reksio i Baltazar Gąbka.
Niestety zrobiło się już ciemno, czas już do domu. Jeszcze jeden raz spojrzałem na Jasną Górę i ruszyłem na autobus.
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz